czwartek, 20 stycznia 2011

Muffinki

Jednego dnia kupiłam formę do muffinek- od dłuższego czasu chciałam to zrobić.
Drugiego dnia  chciałam upiec muffinki, ale nie miałam papilotek, więc zrobiłam sama:)
Tego samego dnia szukałam przepis i znalazłam.Trochę go zmodyfikowałam, zamiast w całości mąki pszennej, dałam trochę żytniej i mniej proszku do pieczenia. I co? I nie wyszły najlepsze, strasznie były proszkowe.
Szóstego dnia obrobiłam zdjęcia i zamieściłam na blogu:)
A może ktoś kto tu zagląda, ma jakiś fajny przepis bez proszku do pieczenia:) Jeśli tak to poproszę.
A oto one- muffinki czekoladowe.


poniedziałek, 10 stycznia 2011

Poszła w świat

Udało mi się uszyć taką oto torbę, a obdarowana wyglądała na zadowoloną. To najzwyczajniej w świecie cieszy.
A dzisiaj ciepło było i słonecznie.

piątek, 7 stycznia 2011

Zdobycze

Tak to jest jak jedni robią porządek na półkach i  w szafkach, a inni się z tego bardzo cieszą:)
Ten dzbanek czeka na bukiet wiosennych kwiatów- a ja razem z nim, bo już tej białości i mrozu za oknem mam serdecznie dosyć.
A ten komplecik jeszcze nie wiem gdzie zamieszka, ale też jest cudny.

środa, 5 stycznia 2011

Z serii - lubię!

Żyć bez nich nie mogę- czekoladki, cukierki, czekolady, ciasta czekoladowe, ptasie mleczko.....