Udało mi się uszyć taką oto torbę, a obdarowana wyglądała na zadowoloną. To najzwyczajniej w świecie cieszy.
A dzisiaj ciepło było i słonecznie.
Znów hodujemy motyle
-
Hodowla motyli wciąga! Pierwsze rusałki wyhodowaliśmy – z zestawów
dostępnych w Pikinini – 8 lat temu. Później wychowaliśmy pazia królowej i
latolistki c...
3 lata temu
Wcale mnie nie dziwi, że obdarowana się cieszy - torba bomba!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna, taka na czasie. Ja też się nie dziwię że prezent cieszy.
OdpowiedzUsuńLadna... Jedno serduszko jest wypukle? Fajnie to wyglada!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dagi
zdolna jesteś niesłychanie ;)
OdpowiedzUsuńE.